Wydawca treści
Łowiectwo
Łowiectwo jest elementem ochrony środowiska przyrodniczego – tak definiuje je ustawa „Prawo łowieckie" z 1995 r. Zwierzęta łowne (20 proc. gatunków ssaków i 12 proc. ptaków występujących w Polsce) są dobrem ogólnonarodowym i własnością Skarbu Państwa. Gospodarowaniem zwierzyną łowną, zgodnie z zasadami ekologii oraz racjonalnej gospodarki leśnej, rolnej i rybackiej, zajmują się myśliwi zrzeszeni w Polskim Związku Łowieckim oraz leśnicy.
Z gatunków chronionych (kiedyś łownych) spotkać można wydrę, bobra oraz wilka.
W lasach żyje ponad połowa gatunków kręgowców występujących w Polsce. Cywilizacja doprowadziła do zachwiania odwiecznej równowagi i reguł obowiązujących w ekosystemach leśnych. Wpłynęło to także na zamieszkujące tam zwierzęta. Dlatego obecnie, tak w Polsce jak w Unii, ich liczebność, sposoby opieki, a także zapobieganie szkodom od zwierzyny reguluje prawo.
Łowiectwo – zgodnie z definicją zawartą w ustawie Prawo łowieckie z 1995 r. – jest elementem ochrony środowiska przyrodniczego, jest działalnością człowieka w zakresie ochrony, hodowli i pozyskiwania zwierzyny. Łowiectwo, określane inaczej jako gospodarka łowiecka, kieruje się zarówno zasadami ekonomii, jak i ochrony przyrody. Obejmuje ono hodowlę i ochronę zwierzyny oraz pozyskiwanie jej w drodze polowań lub odłowów. Łowiectwo spełnia bardzo istotną rolę w gospodarce leśnej. Myśliwi, działając we współpracy z leśnikami, w planowy i skoordynowany sposób chronią przyrodę, regulując ilość zwierzyny.
Łowy – polowanie było jedną z najważniejszych czynności ludzi przez wiele tysiącleci. Z gatunków zwierzyny grubej na terenie Nadleśnictwa Gniewkowo możemy spotkać: jelenie, daniele, sarny, dziki, wilki i łosie. Przedstawicielami zwierzy drobnej są m.in. zające, bażanty, lisy, borsuki, szopy, jenoty i kuny. Gospodarowaniem zwierzyną łowną, zgodnie z zasadami ekologii oraz racjonalnej gospodarki leśnej, rolnej i rybackiej zajmują się myśliwi zrzeszeni w Polskim Związku Łowieckim oraz leśnicy.
Istotne znaczenie dla gospodarki leśnej mają szkody wyrządzane przez zwierzynę (głównie jelenie, sarny, łosie i dziki). Myśliwi i leśnicy podejmują wiele działań zapobiegawczych. Dla zabezpieczenia upraw przed szkodami stosuje się grodzenia, osłonki, rysakowanie oraz chemiczne środki odstraszające ( repelenty ). Zimą, podczas wykonywania pielęgnacji młodników i drzewostanów, pozostawia się zwierzynie ścięte drzewa, co znacznie ogranicza niebezpieczeństwo spałowania młodników. Podczas srogich zim myśliwi wspólnie z leśnikami dokarmiają zwierzęta, dbając o minimalizację niebezpieczeństwa wyrządzenia szkód w uprawach leśnych i na polach rolników.
Obszar Nadleśnictwa Gniewkowo podzielony jest na 13 obwodów łowieckich, na których działa 11 kół łowieckich:
- Obw. 165 Rudak - Wojskowe Koło Łowieckie nr 260 "ODYNIEC" w Toruniu;
- Obw. 167 Gniewkowo - Koło Łowieckie nr 47 "DIANA" w Inowrocławiu;
- Obw. 182 Ciechocinek - Koło Łowieckie nr 2 "ZDRÓJ" w Ciechocinku;
- Obw. 183 Służewo - Koło Łowieckie nr 1 "ŁOŚ" w Aleksandrowie Kujawskim;
- Obw. 184 Murzynno - Koło Łowieckie nr 151 "LIS" w Gniewkowie;
- Obw. 185 Wierzbiczany - Wojskowe Koło Łowieckie nr 228 "CYRANKA" w Inowrocławiu;
- Obw. 186 Ściborze - Koło Łowieckie nr 150 "RYŚ" w Inowrocławiu;
- Obw. 200 Koneck - Koło Łowieckie nr 1 "ŁOŚ" w Aleksandrowie Kujawskim;
- Obw. 201 Dąbrowa Biskupia - Koło Łowieckie nr 51 "BAŻANT" w Gniewkowie;
- Obw. 202 Rejna - Koło Łowieckie nr 52 "KUJAWSKIE" w Inowrocławiu;
- Obw. 203 Turzany - Koło Łowieckie nr 46 "SOKÓŁ" w Inowrocławiu;
- Obw. 220 Konary - Koło Łowieckie nr 48 "SAMURA" w Woli Wapowskiej;
- Obw. 222 Węgierce - Koło Łowieckie nr 47 "DIANA" w Inowrocławiu.
Najnowsze aktualności
Łatwiej zanocujesz na dziko w Lasach Państwowych
Łatwiej zanocujesz na dziko w Lasach Państwowych
Lasy Państwowe wyznaczą w każdym z 429 nadleśnictw specjalne obszary leśne, gdzie miłośnicy nocowania w lesie będą mogli uprawiać swoje hobby bez obaw o naruszenie ustawy o lasach. To efekt pilotażu, który odbywał się przez ostatni rok.
Jego rezultaty okazały się przełomowe, dlatego leśnicy postanowili, że obszarów do nocowania na dziko w lesie będzie jeszcze więcej i zostaną wprowadzone na stałe. Nowe miejsca będą do dyspozycji odwiedzających od 1 maja tego roku.Więcej szczegółów znajduje się pod linkiem: http://www.lasy.gov.pl/pl/turystyka/program-zanocuj-w-lesie
Leśnicy będą dążyć do tego, aby w każdym nadleśnictwie teren, gdzie można zanocować na dziko liczył ok. 1500 ha.
Poza nowymi obszarami w ramach programu zostało również utrzymanych 46 dotychczasowych obszarów pilotażowych o powierzchni ponad 65 tys ha. Stare, funkcjonujące w okresie pilotażu obszary od tych nowo utworzonych będzie wyróżniała jedna rzecz, będzie można na ich terenie używać kuchenek gazowych.
- Na całej powierzchni tych obszarów chętni do nocowania w lesie będą mogli to robić zgodnie z ustalonym regulaminem – wyjaśnia Andrzej Konieczny, dyrektor generalny Lasów Państwowych, który w lutym wydał stosowną decyzję.
Najważniejszą zmianą w regulaminie, w stosunku do pilotażu jest zapis dotyczący noclegu. W jednym miejscu może teraz nocować maksymalnie dziewięć osób, przez nie dłużej niż dwie noce z rzędu. W tym przypadku zgłoszenie nie jest wymagane. Z kolei nocleg powyżej dziewięciu osób i/lub dwie noce należy zgłosić mailowo na adres danego nadleśnictwa, nie później niż dwa dni robocze przed planowanym noclegiem. Zgłoszenie wymaga potwierdzenia mailowego nadleśnictwa, które jest formalnym wyrażeniem zgody na pobyt. Biwakujący będą musieli potem przywrócić miejsce do stanu wyjściowego, przede wszystkim posprzątać po sobie – zgodnie z zasadą leave no trace (z ang. nie zostawiaj po sobie śladów).Osób chętnych do nocowania na dziko w lesie stale przybywa. Szacuje się, że sama społeczność związana z bushcraftem i survivalem, czyli nietypowymi formami aktywności terenowej, nastawionymi na bliski kontakt z naturą, minimalizm, samowystarczalność i długie przebywanie w lesie, liczy w Polsce ponad 40 tys. osób i szybko rośnie. Do tego dochodzą ci, którzy po prostu chcą przenocować w lesie. Zwłaszcza w okresie pandemii, gdy chętnych na spędzanie urlopu w Polsce lawinowo przybyło.
- Wychodząc naprzeciw szerokiemu zainteresowaniu bushcraftem i survivalem, udostępniamy obszary leśne pod te formy aktywności. To doskonała okazja do głębokiego kontaktu ze środowiskiem naturalnym, możliwość obserwacji przyrody i ucieczki od wielkomiejskiego szumu - powiedział pełnomocnik rządu ds. leśnictwa i łowiectwa Edward Siarka.
- Uważamy, że decyzja o kontynuacji i rozszerzeniu projektu jest wspólnym sukcesem środowisk osób związanych z surwiwalem/bushcraftem oraz samych leśników. Jest również doskonałą informacją dla wszystkich miłośników lasu. Mamy nadzieję, że rozwój projektu przyczyni się do upowszechniania idei etyki outdoorowej, stanowiącej dotychczasowy fundament funkcjonowania obszarów pilotażowych. Jesteśmy przekonani, że postępowanie zgodne z siedmioma zasadami Leave No Trace, na stałe wpisze się w leśny savoir-vivre świadomych i odpowiedzialnych użytkowników lasu– mówi Przemysław Płoskonka, rzecznik Stowarzyszenia Polska Szkoła Surwiwalu
Mimo to idea „włóczenia się w dziczy” stanowiła wyzwanie dla Lasów Państwowych jako zarządcy większości terenów leśnych w kraju. Dla przykładu, ustawa o lasach z 1991 r. w art. 30 zabrania biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub nadleśniczego. Dlatego Lasy Państwowe w 2019 r. wspólnie ze środowiskami bushcraftowców i surwiwalowców wypracowały nowatorskie rozwiązanie, które polegało na wyznaczeniu pilotażowych obszarów obejmujących ponad 65 tys. ha lasów.
Leśnicy skorzystali w tym wypadku z opinii prawnej, według której skoro ustawodawca nie określa dokładnie sposobu wyznaczenia przez nadleśniczego miejsc biwakowania, to można wskazać nie tylko konkretne, punktowe miejsce, ale również cały duży teren o precyzyjnie określonych granicach.
W trakcie trwania pilotażu obszarów wyznaczonych dla miłośników nocowania w lesie prowadzone były badania ankietowe zarówno wśród użytkowników, jak i zarządców terenu. Doświadczenia, refleksje, wnioski zarówno leśników jak i przedstawicieli organizacji bushcraftowych i surwiwalowych pokazały, że potrzebna jest kontynuacja tej formy udostępniania lasu, ale na nieco zmienionych warunkach.
- Chcieliśmy też choćby poprzez nazwę programu pokazać, że dłuższe przebywanie w lesie wraz z nocowaniem to pomysł na spędzenie czasu na łonie natury skierowany do wszystkich zainteresowanych nie tylko bushcrafterów i surwiwalowców. Myślę, że zainteresujemy tą propozycją spędzenia czasu/wakacji/weekendu, wszystkich którzy chcą zasmakować bliskiego kontaktu z lasem, osób które być może nigdy wcześniej nie nocowały „na dziko” w lesie, bez udogodnień. Jest to program dla osób odpowiedzialnych, ale lubiących dreszczyk emocji, dobrze przygotowanych do warunków terenowych – mówi Andrzej Konieczny dyrektor generalny Lasów Państwowych.